Zakazany owoc odc. 386 streszczenie

Michał Drewicz
Przez Michał Drewicz Dodaj komentarz

Handan coraz bardziej panoszy się, próbując przekonać do siebie Kumru. Tymczasem przed Doganem poważne decyzje. Co nowego wydarzy się w 386 odcinku „Zakazanego owocu”?

Nadchodzące odcinki „Zakazanego owocu” wzbudza w widzach wiele emocji. Jeśli chcecie dowiedzieć się, co nowego słychać u bohaterów tej tureckiej telenoweli, koniecznie przeczytajcie nasze streszczenie poniżej!

Zakazany owoc odcinek 386 streszczenie

Kumru sama nie wie, co powinna zrobić. Jednocześnie skonfliktowana jest bowiem zarówno z ojcem, jak i matką. Dziewczyna nie do końca potrafi zaufać Handan, która przed laty porzuciła ją i nigdy jej nie pomogła. Z kolei Dogan zranił ją, wyrzucając z domu na rzecz Yildiz. Kiedy ojciec wreszcie pozwala córce wrócić do jego domu, Kumru odrzuca propozycję. Nie zamierza bowiem zdawać się na jego łaskę.

Czytaj także: Zakazany owoc odc. 385 streszczenie

Tymczasem Cagatay musi zająć się malutkim Halitcanem. Jego zadania nie są zbyt trudne, a mimo to nie ze wszystkim radzi sobie bez zgrzytów. Podczas odbierania syna z przedszkola zaczyna wykłócać się z innymi rodzicami. To psuje mu nastrój.

Czytaj także: Na Wspólnej odc. 3751 streszczenie

Z kolei matka Kumru kontaktuje się z Ender. Była partnerka Dogana jest zaintrygowana nieznaną jej do tej pory Handan. Ender dochodzi do wniosku, że znajomość ta może jej się przydać. Między obiema kobietami zawiązuje się spisek, którego celem jest Yildiz.

Zakazany owoc odc. 386 – kiedy w tv?

386 odcinek „Zakazanego owocu” zobaczyć będzie można w telewizji w środę, 17 stycznia 2024 roku. Jak zawsze, nowy epizod tureckiej produkcji wyemitowany zostanie na antenie TVP 2 o godz. 17:15.

Udostępnij ten artykuł
Przez Michał Drewicz Dziennikarz
Dziennikarz internetowy. Na co dzień zajmuję się branżą rozrywki, pisząc o polskich i zagranicznych produkcjach telewizyjnych. Przeprowadzam wywiady z celebrytami, recenzuję nowości w kinach. W wolnych chwilach — pasjonat piłki nożnej i alternatywnego rocka.
Skomentuj