Winnice miłości 168 odc. Aggeliki wraca do nałogu. Streszczenie 168 odcinka

Anna Nowak
Przez Anna Nowak Dodaj komentarz
fot. vod.tvp.pl

W ostatnich odcinkach serialu Winnice miłości widzieliśmy, że ślub i zachowanie Sifisa rozczarowały Aggeliki. Kobieta sięgnęła po narkotyki. Oto Winnice miłości 168 odc streszczenie.

Oto streszczenie odcinka 168 oglądanej i lubianej przez widzów produkcji Winnice miłości. Co się stanie z Aggeliki? Czy Patroklos wróci do siebie do domu? Na co liczy Mattheos? Przekonajmy się już dzisiaj.

Czytaj także: Winnice miłości 167 odc. Ślub Sifisa i Aggeliki. Streszczenie 167 odcinka

Winnice miłości 168 odc streszczenie

Aggeliki znowu podała sobie narkotyki. Kobieta zupełnie więc nie przypomina siebie, wygląda i zachowuje się przerażająco. Markos i Sifis muszą zatem szybko zareagować, by Stefania nie zobaczyła matki w tak dramatycznym stanie. Achilleas prosi Patroklosa, by ten nie wracał do domu. Jego przeprosiny nie wydają się jednak Patroklosowi prawdziwe.

Czytaj także: Winnice miłości – streszczenie odcinków 

Chociaż Melina cieszy się, że znowu jest z Achilleasem to boi się też, że to właśnie przez nią Mattheos nie może być z Anastasią. Z kolei Mattheos uważa, że ślub Sifisa sprawi, że Anastasia do niego wróci. Patroklos jest w centrum zainteresowania Vasiliki. Eva nie jest obojętna Minasowi. Christina robi wszystko, by zaszkodzić rodzinie Mattheou. Diamantis wciąż jest zły na Markosa. W domu babci czai się Eurydiki. Nakrywają ją tam Melina i Dimitra. Okazuje się, że stalker zna Helgę, matkę Patroklosa i Nektariosa.

Winnice miłości 168 odc. – gdzie zobaczyć

Emisja 168 odcinka serialu Winnice miłości odbędzie się w środę, 20 marca 2024 o godzinie 18:30 na antenie TVP Kobieta.

Odcinek będziecie mogli zobaczyć także w serwisie TVP VOD.

Udostępnij ten artykuł
Przez Anna Nowak dziennikarz
Uwielbia seriale – zwłaszcza te klasyczne. Wciąż szuka nowych, które dorównają jej ulubionym. Pisze o kinie, telewizji, premierach w serwisach streamingowych. W wolnych chwilach czytuje książki.
Skomentuj